Na przekór smutnym statystykom odnośnie tego, że Polacy nie czytają, proponuję Wam kilka książek na lato. Czas to urlopów, krótszych i dłuższych wyjazdów, częstego bycia w drodze i przemieszczania się a więc warunków idealnych do praktykowania czytania. Wierzę, że książki mają moc i rzeczy takie jak internet nie mają z nimi żadnych szans.
Swoją drogą to z chęcią poznałabym metody ustalania poziomu czytelnictwa. Czytam sporo, zdecydowana większość moich znajomych też, regularnie odwiedzam kilka blogów o książkach - a jakoś nikt ani mnie, ani znanych mi moli książkowych nie uwzględnia w ankietach.
Z mojego osobistego księgozbioru ( bo księgozbór to brzmi dumnie ) wybrałam sześć książek wpasowujących się jako tako w tematykę tego o czym piszę. Nawet jeżeli brak urlopu lub echo na koncie bankowym nie pozwala Wam na jakikolwiek wyjazd, czytajcie w parku, na balkonie lub chłodząc się mocząc nogi w misce z zimną wodą. To książki o byciu w drodze, poznawaniu innych kultur lub życiu w egzotycznych dla nas zakątkach Świata. Recenzentka ze mnie żadna a granica między recenzją a spoilerem cienka i krucha. Zatem o kilku książkach w kilku zdanich.
1. Tomek Michniewicz "Samsara. Na drogach, których nie ma" - jako pierwsza w rankingu niezupełnie przypadkiem. Książka sprzed kilku lat i pewnie większości z Was znana. Autor opisuje swoje wrażenia z podróży do Azji a że czytać o tym kontynencie uwielbiam, to przeczytałam ją w błyskawicznym tempie. Jedna z najciekawszych książek podróżniczych jakie przeczytałam. Teraz jak ją zdjęłam z półki i zaczęłam kartkować mam ochotę przeczytać ją drugi raz, co pewnie zrobię jak tylko skończę czytać to co czytam. Michniewicz nie przebiera w słowach, nie ubarwia, pokazując i takie aspekty kontynentu, których nie poleca się w przewodnikach. Ciekawy tekst wzbogacony został fantastycznymi zdjęciami. Już po kilku pierwszych zdaniach zapałałam do autora wielką sympatią a po poniższym fragmencie wiedziałam, że to fajny gość.
"Patrzyłem na to wszystko i łzy cisnęły mi się do oczu. Nie mogłem uwierzyć jak potwornie bezduszni potrafią być ludzie. Słoń ma na głowie bardzo delikatną skórę. Czuje nawet siadające na niej muchy i dlatego stale odgania je trąbą. Uderzenie bambusem odczuwa jak zacięcie batem przez gołe plecy. Metalowy hak zadaje ból nie do wytrzymania, powodujący, że słoń nie jest w stanie nawet myśleć. Oba narzędzia były w ciągłym użyciu gdzie tylko spojrzałem. Przed nami pojawił się jeden z treserów, szczerząc zęby w usłużnym uśmiechu.
- Chcecie...?
- Spier..... !
W Tajlandii przeżyłam podobną sytuację. Nawet zareagowałam identycznie, i to dosłownie. A nigdy nie przeklinam.
2. Jennifer Baggett, Holly C. Corbett, Amanda Pressner "Dziewczyny w podróży" - trzy mieszkające w Nowym Roku przyjaciółki, podczas wakacji w Argentynie podejmują decyzję o wyruszeniu w roczną podróż dookoła świata. Każda z nich jest inna, znajdują się w zupełnie różnych momentach życia, niejednokrotnie mają różne poglądy i inne od życia oczekiwania. Wszystkie jednak łączy chęć przeżycia niezapomnianej przygody i znalezienie odpowiedzi na dręczące je pytania. Pomimo tego, że na kondycję mojej wyobraźni narzekać nie mogę bardzo żałuję, że w książce nie ma ani jednego zdjęcia z podróży. Zdecydowanie wolę książki podróżnicze wzbogacone o fajne kadry.
2. Jennifer Baggett, Holly C. Corbett, Amanda Pressner "Dziewczyny w podróży" - trzy mieszkające w Nowym Roku przyjaciółki, podczas wakacji w Argentynie podejmują decyzję o wyruszeniu w roczną podróż dookoła świata. Każda z nich jest inna, znajdują się w zupełnie różnych momentach życia, niejednokrotnie mają różne poglądy i inne od życia oczekiwania. Wszystkie jednak łączy chęć przeżycia niezapomnianej przygody i znalezienie odpowiedzi na dręczące je pytania. Pomimo tego, że na kondycję mojej wyobraźni narzekać nie mogę bardzo żałuję, że w książce nie ma ani jednego zdjęcia z podróży. Zdecydowanie wolę książki podróżnicze wzbogacone o fajne kadry.
3. Rita Golden Gelman "Zawsze o tym marzyłam"- 48 letnia autorka, mając przed sobą perspektywę rozwodu, uświadamia sobie, że życie którym żyła do tej pory, pomimo że szczęśliwe i dostatnie, nie jest takim o jakim marzyła. Decyduje się wyruszyć w podróż. Jak sama o sobie pisze, żyje życiem koczowniczym a po świecie podróżuje bez żadnego planu święcie wierząc, że los potrafi podjąć najtrafniejsze decyzje. W swoich podróżach nastawia się głównie na poznawanie nowych ludzi, ich kultur i codziennego życia. Uczestniczy w uroczystościach rodzinnych i religijnych ceremoniach nawiązując wyjątkowe i niezapomniane przyjaźnie z osobami spotykanymi po drodze.
4. Claire i Mia Fontaine "Kąpiel ze słoniem" - wrażenie matki i córki po wspólnej podróży przez Azję, Egipt i Bałkany oraz po czteromiesięcznym pobycie na południu Francji, w Awinionie. Podczas podróży przez kraje takie jak Chiny, Malezja, Nepal, Grecja czy Węgry poznają inne kultury i życie w miejscu tak odmiennym, niż ich miejsce zamieszkania. Dowiadują się wielu rzeczy o miejscach, w które docierają ale najwięcej ( co najważniejsze ) dowiadują się o sobie nawzajem. Nawiązują prawdziwą przyjaźń i pogłębiają łączącą je więź.
5. Suzanna Clarke "Dom w Fezie" - to prawdziwa historia dwójki australijskich dziennikarzy, którzy tracąc głowę dla Maroka i zakochując się bez pamięci w barwnej plątaninie ulic medyny w Fezie, postanawiają kupić tam dom. Stają się właścicielami trzystuletniego riadu a w książce opisują historię jego remontu, perypetie z marokańską biurokracją i z wynajętymi do pracy Marokańczykami. Miałam szczęście być w Maroku a Fez i jego medyna to jedno z najbardziej niesamowitych miejsc, w których byłam. Chyba najbardziej magiczne, moje ulubione z marokańskich miast. W tej książce znalazłam wiele własnych odczuć i spostrzeżeń i z łatwością poczułam magię marokańskiej codzienności. Mam nawet cichy plan powrotu do Maroka i odnalezienie tego riadu - głównego bohatera książki.
6. Aleksandra i Jacek Pawliccy "Światoholicy" - 6 kontynentów, 60 krajów w 20 lat. Ta książka to nie jest typowa relacja z odbytej podróży. Podzielona na rozdziały tematyczne, z których każdy opisuje miejsca w których byli, co widzieli, jedli i pili i jakich wydarzeń autorzy byli świadkami. Są tematy smutne i wesołe, bardziej lub mniej egzotyczne, ale wszystkie szalenie ciekawe. Wszystko to w towarzystwie świetnych zdjęć wykonanych przez autora.